5 dziwacznych rekordów, których nikt nie chce pobić


Bicie rekordów Guinnessa stało się dla niektórych czymś w rodzaju hobby, a nawet celem życiowym. Są jednak takie rekordy, które wszyscy zainteresowani starają się omijać szerokim łukiem. Zobaczcie dlaczego! 

  1. 1.


    398 metrów to nie tak znowu dużo… chyba że tyle właśnie dzieli cię od początku kolejki do toi-toia na Woodstocku albo tyle właśnie przeleciałeś niesiony przez tornado. Matt Suter - 19-latek z Missouri - przeżył ten drugi przypadek i został człowiekiem, który przeżył (z naciskiem na: przeżył) najdłuższy lot wewnątrz tornado, czym niewątpliwie przeszedł do historii.

  2. 2.


    Rekordy medyczne to zupełnie inna, „ciesząca się” złą sławą kategoria, której większość normalnych ludzi wolałaby uniknąć. Nie zawsze jednak się da. Vilas Ghuge z Indii trafił do annałów medycyny, kiedy chirurdzy usunęli mu największy kamień nerkowy świata. W najszerszym miejscu produkt organizmu pana Ghuge miał 13 centymetrów średnicy.

  3. 3.


    Evel Knievel - to nazwisko wiele mówi miłośnikom popisów kaskaderskich, ale też… chirurgom, na których stoły trafiał Amerykanin. Księga rekordów Guinnessa uznaje go za człowieka, który w całym swoim życiu doznał największej liczby złamań - 433 na ogół 206 kości w organizmie dorosłego. Knievel zmarł w 2007 roku na chorobę płuc.

  4. 4.


    Ile podejść do egzaminu potrzeba przeciętnie, by zdobyć wymarzone prawo jazdy? Wszystko zależy od umiejętności i predyspozycji kandydata, a także od miejsca, w którym odbywa się egzamin. Mimo to niejaka Cha Sa-Soon z Korei Południowej wymyka się wszelkim statystykom. Wykazawszy się doprawdy rekordową motywacją, koreańska babcia zdała egzamin „już” za 960. podejściem. 959 oblanych egzaminów to światowy rekord z dużą przewagą nad drugim miejscem.

  5. 5.


    Praca ratownika medycznego nie należy do lekkich, przyjemnych ani też bezpiecznych, o czym przekonał się amerykański lekarz Matt McKnight. Kiedy pomagał przy jednym z wypadków w Pensylwanii, uderzył w niego rozpędzony samochód. Siła uderzenia posłała ratownika na odległość 35,9 metra - najdłuższy lot po uderzeniu przez samochód, który to lot udało się przeżyć, co odnotowała Księga rekordów Guinnessa. Rok po wypadku McKnight wydobrzał całkowicie i wrócił do pracy.



Komentarze 0

5 dziwacznych rekordów, których nikt nie chce pobić

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

reset password

Powrót do
Zaloguj się

Zarejestruj się

Powrót do
Zaloguj się
Wybierz Format
Historyjka
Krótka historia
Lista
Klasyczny artykuł z wypunktowaną treścią
Stwórz MEMA
Wgraj obrazek i stwórz własnego MEMA
Video
YouTube lub Vimeo
Obrazek
MEM lub Zdjęcie
GIF
Format GIF

Send this to a friend