Są takie miejsca na świecie, do których lokalni mieszkańcy wolą nawet się nie zbliżać. Ale turyści pchają się całymi hordami!
1. Las Aokigahara, Japonia
Osławiony japoński las samobójców to miejsce dające wszelkie powody, by trzymać się od niego z daleka. Przez ostatnie półwiecze na drzewach Aokigahary powiesiło się ponad 500 osób. Zwłoki usuwane są tam tylko raz w roku, co czyni miejsce jeszcze bardziej upiornym. Mimo to nie brakuje chętnych do zwiedzenia tej traumatycznej atrakcji.
2. Poveglia, Włochy
Poveglia uchodzi za najbardziej nawiedzone miejsce w całych Włoszech. Zlokalizowana tuż obok Wenecji maleńka wyspa jest dzisiaj zupełnie opuszczona, ale jej historia przyciąga amatorów specyficznych atrakcji. Odkryto tam masowe groby ofiar epidemii dżumy, w 1922 roku domy zamieniono w szpital dla chorych umysłowo, zamknięty 40 lat później. Od tego momentu na wyspie „straszy”…
3. Przesmyk Darien, Panama
Gdyby nie dżungla w Darien, Autostrada Panamerykańska wiodłaby jednym ciągiem. Tymczasem brakujące 90 kilometrów pokonuje się drogą morską. Samo Darien uważa się za najbardziej malaryczne miejsce na świecie. Pełno tu drapieżnych zwierząt, trujących roślin, a jeśli tego byłoby mało, to jeszcze Darien znajduje się na szlaku przemytników narkotyków i rebeliantów celujących w porwaniach dla okupu.
4. Bolton Strid, Anglia
Choć wygląda zupełnie niepozornie, bo co strasznego może być w zwykłym strumyku, mówi się, że połyka wszystkich, którzy się w nim znajdą. Bolton Strid w Anglii skrywa ostre skały i bardzo silne prądy. Głębokość? Pozostaje nieznana. W przeciwieństwie do śmiertelności - stuprocentowej. Nikt, kto wpadł do Bolton Strid, nie wyszedł z niego żywy.
5. Most Overtoun, Szkocja
Bezdyskusyjnie najgorsze miejsce na spacer z psem to most Overtoun w Szkocji. Zachodzi tu zjawisko, nad którego wytłumaczeniem wciąż głowią się naukowcy. Mianowicie wszystkie psy, które znajdą się na moście, próbują zerwać się ze smyczy i z niego skoczyć. Jeśli zwierzę przeżyje upadek, co zdarza się rzadko, wspina się z powrotem na most psich samobójców i skacze jeszcze raz. Najlepsze nawet starania opiekunów na nic się zdają, psami wydaje się sterować jakaś niewidzialna siła.
6. Port Moresby, Papua Nowa Gwinea
Port Moresby, stolica Papui Nowej Gwinei, to miasto cieszące się najgorszą portową (!) sławą. Zupełnie zasłużenie. Kradzieże, gwałty, morderstwa to w Port Moresby codzienność. Skorzystanie z transportu publicznego to proszenie się o kłopoty. A jeśli „atrakcji antropogenicznych” byłoby mało, to w Port Moresby zagrażają jeszcze trzęsienia ziemi, lawiny błotne i osuwiska oraz tsunami.
7. Boiling Lake, Dominika
Boiling Lake na Dominice to drugie pod względem wielkości gorące jezioro na świecie. Temperatura wody przy brzegu waha się od 80 do 90 stopni Celsjusza. W centralnej części woda nieustannie wrze. Dojście do jeziora jest bardzo niebezpieczne, pełne śliskich skał. O wypadek nietrudno, więc podejście odradzane jest turystom. Ci mimo to prą naprzód, nie zważając na niebezpieczeństwo. Regularnie dochodzi więc do wypadków.
Komentarze 0