Robiłam zakupy śniadaniowe przed pracą, kiedy podszedł do mnie jakiś koleś i powiedział, że mam na sobie wprost ohydną sukienkę i robię sobie krzywdę zakładając ją. Chwilę później przepraszającym tonem dodał, że postanowił się rozwieść z żoną i ćwiczy absolutną szczerość zanim odważy się na rozmowę z nią.
Connect with:
Komentarze 0