Nasz 3-letni synek pochwalił się rano pękając z dumy, że zrobił samodzielnie kupkę w łazience. Zawsze mu pomagaliśmy usiąść na sedesie więc byłem bardzo ciekaw co zastanę. Nie przewidziałem, że posadził kupę prosto na wejściu – poślizgnąłem się i wyrżnąłem orła. Przywaliłem głową w blat z taką siłą, że go ukruszyłem.
Connect with:
Komentarze 0