Na klatce schodowej w moim bloku wymienili zamek w drzwiach, który był od kilku dni zepsuty. Nie, nie dostałam nowego klucza. Pół godziny stania pod blokiem. Obdzwoniłam wszystkie numery łącznie z właścicielką mieszkania (m. wynajmowane), spółdzielnią mieszkaniową wraz z sąsiadami. Właścicielka daleko, sąsiedzi nie odbierają. Na całe szczęście z klatki wychodził pan który po chwili uświadomił mnie, że stary klucz pasuje.
Connect with:
Komentarze 0