Mój synek popłakał się przed moją operacją. Przytuliłam go i powiedziałam, że to nieskomplikowany zabieg i nie musi się o mnie martwić. Spojrzał na mnie zdziwiony i powiedział, że płacze bo zapomniał z domu swojego autka, a o mnie się nie martwi bo jakby co to jeszcze jest przecież tata.
Connect with:
Komentarze 0