Przypadkiem dowiedziałem się, że koledzy w pracy mają specjalną skalę do oceniania śmieszności żartów. Jednostką na tej skali jest nazwisko Nowak. Kompletnie nieśmieszne żarty dostają jednego Nowaka, a najlepsze 10 Nowaków. Ja mam na nazwisko Nowak i podobno byłem inspiracją to stworzenia takiego systemu oceny.
Connect with:
Komentarze 0