Byłam na zakupach z ojcem, kiedy tuż przed powrotem do auta przypomniało mi się, że potrzebuję podpasek. Szybko wskoczyliśmy do sklepu i ojciec złapał pierwsze lepsze opakowanie, po czym stwierdził, że są chyba zapachowe i zaczął je podtykać je pod nos mi i całej obsłudze pełen podziwu, jak ładnie pachną.
Connect with:
Komentarze 0