Spadłem z drabiny. Mój młodszy brat podbiegł do mnie, ale nie po to, żeby zapytać czy wszystko ze mną w porządku tylko żeby rzucić się na mnie z wyskoku krzycząc „FATALITY!”. Złamał mi nogę, jemu oczywiście nic się nie stało. Dopiero wówczas rodzice przyznali mi rację, że chyba jednak brat za dużo gra w brutalne gry na konsoli.
Connect with:
Komentarze 0