Od stycznia podjęłam nową pracę w firmie budżetowej. Osoba, na miejsce której zostałam zatrudniona (już emerytka) pracowała do końca stycznia i przygotowywała sprawozdania za 2018 r. Dziś zostałam wezwana przez swoją kierowniczkę, która mnie opieprzyła, że sprawozdania są zrobione źle i że ona będzie musiała teraz zostać po godzinach, aby to poprawić. I to jest moja wina! Nie wiem, czy zagrzeję miejsce w tej komunie.
Connect with:
Komentarze 0