Byłem świadkiem jak starsza pani potknęła się na chodniku i padła na wznak. Pobiegłem jej pomóc i sam się potknąłem na nierówności. Upadłem prosto na nią. Nie ma co, prawdziwy ze mnie bohater.
Connect with:
Byłem świadkiem jak starsza pani potknęła się na chodniku i padła na wznak. Pobiegłem jej pomóc i sam się potknąłem na nierówności. Upadłem prosto na nią. Nie ma co, prawdziwy ze mnie bohater.
Send this to a friend
Komentarze 0