Nasz kot uwielbia wylizywać sreberka od jogurtów, serków, etc. Wczoraj z przyzwyczajenia po otworzeniu serka zawołałam „Gajaaaa chodź wylizać sreberko”…. i wtedy się zorientowałam, że nie jestem w domu tylko firmowej kantynie. Zapadła cisza jak makiem zasiał i wszyscy wpatrywali się we mnie z wielkim rozbawieniem.
Connect with:
Komentarze 0