Upadły mi klucze. Schyliłem się, żeby je podnieść i wtedy poczułem, jak gacie z impetem wbijają mi się w krocze. Jakiś koleś na oko 50-letni pociągnął mnie za gumkę i puścił ją krzycząc „KATAPULTA!” i uciekł. To jest zdecydowanie najgłupsza rzecz, jaka mnie do tej pory spotkała w moim 30-letnim życiu.
Connect with:
Komentarze 0