Mam 17-nastoletnią córkę. Ostatnio wyszedłem z pracy wcześniej niż zwykle, bo szefa nie było, tak więc nikt nie zwróciłby mi uwagi. Wchodząc do domu przeżyłem szok – odgłosy dochodzące z sypialni córki były jednoznaczne. Wkurzyłem się i postanowiłem na kopach wyrzucić jej partnera z domu. Myślałem, że zejdę z tego świata, gdy w jej łóżku zobaczyłem… MOJEGO SZEFA. Gościu ma 43 lata, żonę i trójkę dzieci.
Connect with:
Komentarze 0