Dziadek na 90 urodziny dostał prezent niespodziankę – umówioną i opłaconą wizytę na kolonoskopię. Tak się wkurzył, że baliśmy się, że dostanie zawału. Nikt się nie przyznał do tak oryginalnego prezentu, więc staruszek założył, że to ja „bo jestem najgłupszy w rodzinie i tylko ja to mogłem wymyślić”.
Connect with:
Komentarze 0