Podszedł do mnie na dworcu elegancko ubrany pan i zapytał, czy może przeprowadzić szybką ankietę. Zgodziłem się bo obiecał, że zajmie to nie więcej niż minutę. Chwilę później stał przede mną ze spodniami w kostkach i wymachiwał przyrodzeniem krzycząc „Masz na niego ochotę?”. Jestem młodym, heteroseksualnym facetem i od tej pory mam autentyczny uraz do ludzi w gajerach… a pracuję w bankowości.
Connect with:
Komentarze 0