Pracowałem kiedyś u kolesia, który był strasznym dusigroszem. Byłem bardzo zdziwiony kiedy z wielką pompą podziękował mi za 5 lat pracy i wręczył mi bon podarunkowy na 200 złotych. Dokładnie tę samą kwotę potrącił mi z premii uznaniowej przy kolejnej wypłacie. Tak mnie tym wkurzył, że tego samego dnia złożyłem wypowiedzenie.
Connect with:
Komentarze 0