Zrobiłem dziś uroczystą kolację w salonie dla mnie i mojej żony, świece, wino i te sprawy. Kiedy żona wróciła do domu, ja czekałem już na swoim miejscu z prezentem pod stołem. Ona nawet nie weszła do salonu, tylko zmieniła buty i poszła na spotkanie z koleżankami. Była to nasza rocznica ślubu.
Connect with:
Komentarze 0