Wsiadam do auta – ruszam i po chwili widzę wielkiego robala na przedniej szybie. Odpalam wycieraczkę, nic to nie daje, daję na szybkie machanie – wciąż nic. Długa prosta, więc przyspieszam do 60 km/h, 70 km/h robal wciąż przylepiony do szyby jakby nigdy nic. Przy 80 km/h zatrzymała mnie policja. Jak tylko się zatrzymałem, robal odpadł, a ja dostałem mandat na 300 złotych.
Connect with:
Komentarze 0