Podczas gdy biegałem ścieżką rowerową, zauważyłem jak pewien facet jadąc na rowerze ma rozwiązane sznurowadło. Przypomniało mi się jak rok temu w ten sposób się przewróciłem i złamałem rękę. Krzyknąłem mu szybko, żeby je zawiązał, niedosłyszał i odwracając się w moją stronę chciał zejść z roweru, niestety sznurowadło zaczepiło się o pedał. Ma złamaną rękę.
Connect with:
Komentarze 0