Mój facet przed spotkaniem z ważnym klientem zorientował się, że nie ma czystych skarpetek do garnituru. Wyprał je na szybko ręcznie w umywalce… i wpadł na genialny pomysł, że je wysuszy w piekarniku. Może by to zadziałało, gdyby o nich nie zapomniał. Skarpetki się częściowo stopiły, częściowo spaliły.
Connect with:
Komentarze 0