Niedawno w mieszkaniu pod nami zamieszkali studenci. Oczywiście od razu zrobili imprezę. Z racji tego, że mamy małe dziecko, a było już po 22, poprosiłam męża, żeby poszedł poprosić ich o ściszenie muzyki. Po namowach poszedł… i wrócił godzinę później pijany w trupa.
Connect with:
Komentarze 0