Wiem, że ludzie nie lubią kanarów, ale to jest moja praca. Dzisiaj jakaś babcia, która nie miała biletu, zaczęła się na mnie drzeć na cały tramwaj, żebym się spalił w piekle. Gdy zażądałem dowodu tożsamości, użyła gazu pieprzowego i psiknęła prosto w moje oczy.
Connect with:
Komentarze 0