Wybrałam się na zakupy z moim bratem. W trakcie wizyty w drogerii oglądałam kremy, a braciszek się nudził i uznał, że będzie przezabawne jak się do mnie podkradnie i mnie przestraszy. Udało mu się to doskonale – przewaliłam cały regał z kosmetykami. Mam teraz zakaz wstępu do jedynej drogerii w naszym miasteczku.
Connect with:
Komentarze 0