Dzisiaj szefowa poprosiła mnie, żebym kupił parę rzeczy na jutrzejszą prezentację. Wszedłem do sklepu dokładnie tuż przed napadem, zostałem pobity i ukradziono mi telefon, gotówkę oraz karty kredytowe. Jak po powrocie do pracy opowiedziałem o tym szefowej, jedyna rzecz, o którą zapytała było: „No dobrze, ale spinacze kupiłeś”?
Connect with:
Komentarze 0