Kiedyś wróciłyśmy z siostrą z imprezy mocno po umówionej z rodzicami godzinie i do tego nieźle wstawione. Byłyśmy pewne, że nam się upiekło i rodzice nie zauważyli naszego powrotu. Rano okazało się, że kac był naszym najmniejszym problemem. Rodzice splotli nasze długie włosy w jeden warkocz, a my nie umiałyśmy go same rozplątać. Szłyśmy tak przez pół miasta do fryzjera. Wzbudzałyśmy przy tym olbrzymi ubaw u wszystkich napotkanych osób.
Connect with:
Komentarze 0