Podszedł do mnie rano 10-letni syn i zagaił: „Zgadnij jaki dzisiaj jest dzień”. Tego dnia miałam urodziny i bardzo mnie wzruszyło, że pamiętał o nich sam z siebie. Pierwszy raz. Wzruszenie szybko minęło, kiedy nie doczekawszy się odpowiedzi sam sobie odpowiedział: „Dzień wypłaty kieszonkowego”.
Connect with:
Komentarze 0