Byłam na bardzo ważnym spotkaniu, kiedy zadzwoniła nauczycielka mojej córki i powiedziała, że młoda nieustannie płacze i nie chce z nikim o tym rozmawiać. Przerażona, przeprosiłam kontrahenta i pojechałam po córkę. Na miejscu okazało się, że zerwał z nią chłopak, a ona nie potrafi znaleźć sensu życia bez niego. Córka ma 6 lat.
Connect with:
Komentarze 0