Dzisiaj rano moja mama powiedziała, że w nocy włączył się alarm podwyższonego stężenia tlenku węgla w naszym domu. Nie czuła zapachu gazu, więc wyjęła z alarmu baterie i poszła spać dalej. Musiałem jej tłumaczyć, że tlenek węgla nie ma zapachu. Mogliśmy umrzeć z zaczadzenia we śnie.
Connect with:
Komentarze 0