Mój mąż ma fioła na punkcie inteligentnego domu. Podłączył masę inteligentnych czujników – temperatury, ruchu, dymu, natężenia światła, etc. Kupował i ustawiał to wszystko przez większą część poprzedniego roku. Od tygodnia wszystko to można sterować również głosowo. Nie pomyślał tylko, że to nie jest dobry pomysł kiedy ma się w domu papugę. Przynajmniej ptak ma dobry ubaw.
Connect with:
Komentarze 0