W nocy obudziły mnie dziwne dźwięki, jakby piłowanie metalu. Ubrałem się wściekły i wyszedłem z domu, ale nic podejrzanego nie zauważyłem, a hałasy ustały. Rano zobaczyłem, że ktoś mi się włamał do auta i odciął pedały. Nie mam pojęcia komu i czym podpadłem i strasznie żałuję, że nie mam monitoringu.
Connect with:
Komentarze 0