Nie było mnie przez parę tygodni w domu. Moja mama wykorzystała moją szafę jako doskonałą kryjówkę na prezent, który szykowała na 50 urodziny ojca – wielkiego fana kiełbas. Przez te wszystkie tygodnie mamuśka upychała mi w ciuchach ich przeróżne rodzaje. Prałam wszystko trzy razy i mimo wszystko, wszystko capi mi KIEŁBASĄ!
Connect with:
Komentarze 0