Niedawno wprowadziłem się do nowego mieszkania. Okolica jest śliczna, sąsiedzi bardzo mili, więc byłem wprost zachwycony. Do czasu, aż ktoś nie wdrapał się na moje auto w nocy (w hali garażowej) i nie załatwił swojej „grubszej”potrzeby na przednią szybę.
Connect with:
Komentarze 0