Na wakacje postanowiłam znaleźć sobie jakąś przyjemną pracę. Zostałam przyjęta jako kelnerka w barze szybkiej obsługi, jednak wcześniej musiałam zrobić niezbędne badania. Kiedy wysiadałam przed szpitalem okazało się, że zgubiłam gdzieś pojemnik z kałem opatrzony imieniem, nazwiskiem i adresem. Zastanawiam się czy szczęśliwy znalazca pofatyguje się, by oddać mi zgubę.
Connect with:
Komentarze 0