Akurat byłam na posiedzeniu w kibelku kiedy zadzwoniła moja komórka. Krzyknęłam do mojej 5-letniej córeczki, żeby odebrała i powiedziała, że oddzwonię później. Przez drzwi od łazienki słyszałam jak młoda mówi „Mama oddzwoni jak zrobi kupę”.
Connect with:
Komentarze 0