Byłem świadkiem jak jakieś duże ptaszysko porwało sąsiadce z suszarki na balkonie koronkowe gatki. Niepotrzebnie jej to powiedziałem, bo mi nie uwierzyła i uznała za jakiegoś fetyszystę. Wszystkie sąsiadki uciekają teraz na mój widok i wytykają mnie palcami.
Connect with:
Komentarze 0