Moja nauczycielka uznała, że jest coś ze mną nie tak. Wezwała księdza, mówiąc, że jestem satanistką, bo od dłuższego czasu ubieram się na czarno i jestem ponura, prawie z nikim nie rozmawiam. Rok temu zmarła na białaczkę moja młodsza siostra i dalej jestem w żałobie.
Connect with:
Komentarze 0