Szedłem na basen z paczką kumpli. Mama zrobiła mi przy nich pogadankę, że nie wolno mi pływać tam gdzie nie sięgam dna, o ile w pobliżu nie ma nikogo dorosłego. Mam 20 lat, pływam naprawdę dobrze, a to jest objaw jej skrajnej nadopiekuńczości. Matka nie potrafi zrozumieć czemu moim największym marzeniem jest wyprowadzka od nich – przecież tak mi u nich dobrze i wygodnie.
Connect with:
Komentarze 0