Przez wakacje chciałam pójść do pracy, żeby trochę zarobić. Jako, że nie mam żadnego doświadczenia, jedyne miejsce gdzie chcieli mnie zatrudnić to call center. Dzwoniłam do nauczycieli prezentując im podręczniki jednego z wydawnictw. Pierwszego dnia odbyłam bardzo nieciekawą rozmowę. Gdy poprosiłam do telefonu osobę, z którą chciałam rozmawiać, rozmówca wykrzyczał, że ta Pani nie żyje od pięciu lat, a nasze wydawnictwo wciąż dzwoni, przez co rodzina nie potrafi pogodzić się ze śmiercią.
Connect with:
Komentarze 0