Doszłam wczoraj do wniosku, że wychowuję trójkę – a nie dwójkę dzieci – kiedy po tygodniu awantur musiałam zagrozić mężowi, że nie dostanie obiadu jeśli nie pójdzie się wykąpać.
Connect with:
Doszłam wczoraj do wniosku, że wychowuję trójkę – a nie dwójkę dzieci – kiedy po tygodniu awantur musiałam zagrozić mężowi, że nie dostanie obiadu jeśli nie pójdzie się wykąpać.
Send this to a friend
Komentarze 0