Do autobusu wsiadła starowinka o lasce. Ledwo stała na nogach, więc natychmiast się poderwałam i zaproponowałam jej swoje miejsce. Przez kolejnych parę przystanków wydzierała się na mnie i wyzywała od najgorszych, bo uznałam ją za starą. Babeczka na oko miała z 90 lat.
Connect with:
Komentarze 0