Kilka dni temu ja i mój chłopak obchodziliśmy czwartą rocznicę związku. W prezencie od niego dostałam małą paczuszkę, w której był pierścionek! W jednej chwili znalazłam się w siódmym niebie, rozradowana czekałam na magiczne słowa „czy wyjdziesz za mnie…”, ale po chwili usłyszałam tylko: „Nie jest zaręczynowy, ale mam nadzieję, że ci się podoba, nie wiedziałem co ci kupić, a ekspedientka w sklepie powiedziała, że to będzie dobry prezent na rocznicę”.
Connect with:
Komentarze 0