Chłopak, z którym byłam od półtora roku stwierdził, że nie czuje już nic do mnie i z nami koniec. Oddaliśmy sobie swoje rzeczy nawzajem. Zadowolony z mojej spokojnej reakcji nawet sobie dowcipkował – do czasu kiedy oświadczyłam, że zabieram ze sobą kota. W tym momencie wybuchnął przeraźliwym płaczem.
Connect with:
Komentarze 0