Zebrało mi się na kichnięcie – i to jest ostatnia rzecz, którą pamiętam przed utratą przytomności i późniejszym obudzeniu się w szpitalu. Okazało się, że kichnięcie oderwało kamień nerkowy, który teraz bardzo powoli i bardzo boleśnie przemieszcza się do pęcherza, żebym mógł go wysikać.
Connect with:
Komentarze 0