Wracałem sobie autem od dziewczyny, jadę, jadę i patrzę, a z naprzeciwka jedzie gość bez włączonych świateł (jak wiadomo w Polsce trzeba mieć światła włączone całą dobę), więc mrugnąłem mu długimi, facet zawrócił, okazało się, że był to nieoznakowany radiowóz policyjny. Dostałem mandat za nieuzasadnione użycie długich świateł, które mogły oślepić kierowcę.
Connect with:
Komentarze 0