Wypadło mi z kieszeni 100 zł w centrum handlowym. Jakiś chłopiec je podniósł i krzyknął: „wypadła panu stówa”. Odwróciłem się i podziękowałem, ale kiedy wyciągnąłem rękę po pieniądze – młody wziął nogi za pas i zwiał.
Connect with:
Wypadło mi z kieszeni 100 zł w centrum handlowym. Jakiś chłopiec je podniósł i krzyknął: „wypadła panu stówa”. Odwróciłem się i podziękowałem, ale kiedy wyciągnąłem rękę po pieniądze – młody wziął nogi za pas i zwiał.
Send this to a friend
Komentarze 0