Nie układa się ostatnio między mną, a chłopakiem. Po kolejnej kłótni miałam już tego po dziurki w nosie i postanowiłam pojechać na noc do siostry. W złości zabrałam koc i poduszkę i poszłam do auta. Zanim zdążyłam odjechać, dogonił mnie chłopak i zziajany wydyszał, że wzięłam jego poduszkę.
Connect with:
Komentarze 0