Siedziałem sobie na kanapie w samych bokserkach z gorącą kawą w ręku. Małżonka zapytała, czy chcę batonika, a ja odpowiedziałem, że chętnie. Nie spodziewałem się, że rzuci nim i trafi idealnie do kubka. Kawa poparzyła mi uda… i wszystko to co między nimi.
Connect with:
Komentarze 0