Robiłam zakupy w hipermarkecie, kiedy podeszła do mnie starsza, wyraźnie zagubiona staruszka i zapytała gdzie znajdzie mleko. Wskazałem jej kierunek, a ona podziękowała i objęła mnie w dość niezręczny sposób. To było dziwne, ale mimo wszystko poczułem się świetnie, że mogłem pomóc. Przy kasie zorientowałem się, że nie mam portfela.
Connect with:
Komentarze 0