Nasz jedenastoletni syn dostał nowy obowiązek domowy – razem z tatą sortuje i składa ubrania. Wczoraj robili to po raz pierwszy i zasłyszałam, jak młody mówi: „Tato, ale skąd mam wiedzieć czy to są majtki mamy, czy Zuzi”? Mąż mu na to: „To akurat łatwe synku, z majtek mamy można zrobić spadochron”.
Connect with:
Komentarze 0